Myśli lokowanej A.

Zachęcona, podjudzona, poruszona, zmotywowana przez mojego prywatnego żeńskiego motywatora… spisałam jednym łykiem ku swemu zaskoczeniu… Myśli ze studni duszy mej. Mogę. Mam prawo. Byłam tam. Czemu nie? Myśli oparte na życiu, przykładzie własnym, potem i krwią, znojem, wzlotem i upadkiem znaczone, wybrzmiałe śmiechem, uniesieniem, barwami i ich brakiem, podparte oddechem i chwilach jego braku. Może komuś coś akurat… Może będzie więcej, jak Bóg pozwoli, jak życie się przesączy z odpowiednią sobie intensywnością… Może akurat, Tobie dziś? Nie ma co więzić, skoro wodospad płynie. Nie mój on już, nie mój... Rozlewa się. Nie trzymam. Raz, dwa, trzy, start.

- Czasem trudniej poprzedza łatwiej. Poczekaj... Wytrzymaj... Już niebawem... TO MINIE.

- Wszechświat zabawnie nas testuje. Podrzuca na drogę kłody, sponiewiera gradem, witkami obije, a kiedy już już masz chęć się poddać, białą flagę wywieszać, konia zawracać w myślach modląc się i prosząc o wybaczenie, żeś go w taką drogę ciągnął… Wtedy niebo się otwiera, wychodzi tęcza, a ty spokojnie docierasz na jej kraniec i znajdujesz swój garniec złota. I jeszcze życzliwy krasnal słodkości za wytrwałość dołoży…

- Jeśli czujesz, że ktoś nie spełnia twoich oczekiwań, zastanów się czy spełniasz swoje własne?

- W życiu nie chodzi o to by gonić króliczka, ani żeby on kogoś gonił. Nie chodzi o prowokację, wymuszanie, naciskanie, popychanie. Nie chodzi o maratony, gdy marsz sprawia trudność. Nie chodzi o zawody kto pierwszy ten lepszy, a ostatni ten gapa. I o ciuciubabkę ani raz dwa trzy moje szczęście też nie chodzi… Nie. Gdyby życie mogło mówić, szepnęłoby: pozwól mi przepływać przez ciebie, bez napięcia, w elastyczności totalnej. Pozwól sobie żyć i w łagodnym działaniu odpuszczaj chęć kontroli czegoś, co dla ciebie jest niczym prowadzenie statku kosmicznego bez odpowiedniego przeszkolenia…

-Jeśli uważasz, że lubisz dawać… cóż… Podaruj komuś coś, co jest dla ciebie naprawdę ważne. I zobacz co się wydarzy…

- Zawsze, naprawdę, zawsze, spodziewaj się niespodziewanego.

- Czasem to właśnie niedziałanie jest najlepszym i jedynie pożądanym działaniem.

- Jeśli ktoś cię zdenerwuje czy zasmuci, nie osądzaj go od razu nazbyt surowo. Pomyśl, że ten naprzeciw ciebie, tak jak ty, tak naprawdę chce kochać i być kochanym…

- Po prostu ODDYCHAJ!

- Zacznij i skończ dzień słowami: Dziękuję, dziękuję, dziękuję. Początkowo będzie to głupie, sztuczne, może nawet nie przejdzie ci przez gardło. Spokojnie, niczego nie wymuszaj, tak też będzie świetnie. Ale wytrwaj, proszę, wytrwaj. Pewnego dnia poczujesz w sercu taką wdzięczność, której nie sposób wyrazić ni nazwać. A wtedy… Bądź gotowy, sam zobaczysz na co...

- Nikogo nie możesz zmusić do miłości, aleprzecież tobie nikt nie broni kochać…

- Możesz! Potrafisz! Jesteś tego wart! Zasługujesz! To jest możliwe!

- TERAZ! TERAZ! TERAZ!

- Nie zadowalaj się pierwszą lepszą ofertą powodowany jedynie lękiem. Że może się więcej nie powtórzyć, że może co jeśli, że kompromis, że może jednak tak. Właśnie, że NIE. Czasem trzeba powiedzieć parę razy nie, by poczuć, że zasługuje się na znacznie więcej. I wtedy to się zjawia. I przerasta twoje oczekiwania...

- Jeśli coś kochasz, uwolnij to, nie przywiązuj się, pozwól temu poszybować, a zobaczysz, że jeśli to prawdziwa miłość, a nie chwilowa zachcianka, powróci do ciebie na skrzydłach ptaka niosąc jedynie więcej miłości.

- Myślisz, że zamykasz coś w złotej klatce, że jest już tylko twoje… Szybko okazuje się, że tym, który w niej siedzi jesteś ty sam i pragniesz jedynie wolności.. Więc… żyj i daj żyć innym. Leć, nie po to dali ci skrzydła byś stopy męczył chodzeniem!

- Bywa tak, że im dalej siebie odejdziesz, tym mocniej w finale chcesz objąć się ramionami i ukochać. Czasem odchodzisz tak daleko, czasem po prostu musisz iść tam, hen za lasy i góry, ale tylko po to, by zobaczyć z dystansu, że tym, którego szukasz, jesteś ty sam…

- Czasem potrzeba hałasu by usłyszeć ciszę…

cdn (chyba) :)