wtorek, 26 listopada 2013

A co dziś na obiad?

Koniec gadania, czas na działanie! Ja tu gadu gadu, a w brzuchu burczy. Kręcę się więc w kuchni, śpiewam moim ścianom, a dłonie jakoś tak samoistnie masują pomidory, czosnek i cebule. Nie mam pojęcia co z tego powstanie. Mieszam składniki wedle tego co mi mówi ciało, co grają kubki smakowe, co malują oczy, co czują nozdrza. Już jakiś czas temu przestałam się zadowalać jedzeniem na odczepnego, byle zaspokoić głód. Zjem byle co, będę się byle jak czuła, moje samopoczucie też będzie byle jakie. Tym czasom podziękowałam. Króluje nowa era zdrowa, kolorowa, smaczna, prosta.

U mnie pachnie już świeżo zrumieniona cebulka, sos pomidorowy, bazylia, czosnek. Prosto, szybko i na temat. I moja kuchnia jakaś dziś ciekawa co w Twojej kuchni się odbywa? Co w garnku? Czym gościsz siebie samego?  A żeby nie było zbyt łatwo to zachęcam do małej zabawy. Gotowy? Daj sobie kilka minut. Nie spiesz się. 

Pomyśl przez chwilę o swoim życiu tu i teraz. Z jakimi decyzjami się zmagasz i dlaczego ich nie podejmujesz, jak wygląda Twój dzień i co byś chciał w nim zmienić.

Teraz zmień przedmiot swoich rozmyślań i zauważ jakie masz tendencje i preferencje żywieniowe. Jakie potrawy wybierasz, gdy przygotowujesz kolację dla znajomych, gdy musisz się zastanowić, zaplanować – gdy robisz to świadomie.

A teraz… co ci się kulinarnie przydarza, gdy nie masz czasu, albo jesteś sam? Co wtedy wybierasz i jesz?

Pomyśl: gdybyś miał podążać w tę stronę, gdyby te szybkie i przypadkowe wybory powtarzały się, gdybyś ten rodzaj i styl jedzenia zaczął przyjmować codziennie? Kim wtedy byś się stał? Pofantazjuj. Jakie zwierzę lub postać bajkowa, filmowa, literacka, mitologiczna pojawia się w twojej głowie? Stań się na chwilę tą postacią. To tylko zabawa, co Ci szkodzi ;-).

Kiedy już się nią staniesz, spróbuj popatrzeć na siebie z boku i udziel sobie rady. Jesteś postacią i co masz sobie do powiedzenia? To może być cokolwiek, pierwsza rzecz jaka ci przyjdzie do głowy. Czy ta rada ma dla Ciebie sens? Gdzie możesz ją zastosować w swoim życiu? Czego nowego dowiedziałeś się o sobie?


Zapraszam do podzielenia się wnioskami ;-)

2 komentarze:

  1. Moja kuchnia dzisiaj czuła świeży szpinak z czosnkiem i krewetki ;)
    Uczta dla ciała i duszy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawy zestaw, niechaj służy ciału i duszy :)

      Usuń

Aloha! Niech ta przestrzeń posłuży Twojej duszy, Twojemu sercu i zachęci do bycia blisko siebie :-)