czwartek, 31 października 2013

Just say thank you!


Odkąd pamiętam przyświeca mi myśl: „Nigdy nie rezygnuj z marzeń, tylko dlatego, że ich realizacja będzie wymagała czasu-czas mija, tak czy inaczej”. Mimo że poddawana jestem ciągłym zmianom, trwam przy moich marzeniach. A te są różne, w zależności od pory roku, dnia i humoru. Jedne są ze mną latami inne tak szybko odchodzą, że nawet nie wiem kiedy zostały zrealizowane i siedzą w niebie spełnienia.

Okrągluśkie koło moich pasji, przytoczyło się do mnie tak naturalnie, że nawet nie wiem kiedy porzuciłam dla nich starą etatową pracę, stare schematy, starą skórę... Jeśli wyjąć jedną część z tego koła, będę niepełna.

Gdyby ktoś, kiedyś powiedział mi, że będę masowała, że będę sama prowadziła warsztaty, że będę dawała to, co we mnie najlepsze, wyśmiałabym owego wróżbitę. Racjonalna Agnieszka przecież nie zajmuje się sprawami energii, ducha, intuicji... Życie szybko pokazało, że będzie inaczej. Z radością wskoczyłam na moją nową drogę, którą idę teraz z pasją, otwartym sercem i zachwytem. I każdego dnia realizuję moje marzenia. Robię to, co kocham, a to co kocham odwdzięcza mi się w sposób jakiego się nie spodziewałam. Jestem najpiękniej jak tylko potrafię. Jestem dla Ciebie. Jestem dla siebie.

Ostatnio przeczytałam refleksyjną opowieść nieznanego autora, która bardzo mnie ujęła i przypomniała o kilku ważnych sprawach: „Każdego poranka wszechpotężny król odbierał hołdy i dary od swoich poddanych. Niczego mu nie brakowało, bo zdobył już wszystko, co było do zdobycia. Wydawałoby się więc, że powinien czuć się szczęśliwy, ale tak nie było. Król po prostu zaczął się nudzić. Pośród poddanych codziennie na dworze pojawiał się cichy żebrak, który w darze, przynosił królowi jabłko. Ten przyjmował podarunek z ironią i pobłażaniem. Mimo, że żebrak czuł się pogardzany, wracał codziennie, by przekazać kolejny dar, który król rutynowo odkładał do koszyka.

Pewnego dnia ulubiona małpa króla ugryzła jedno jabłko, po czym plując, rzuciła je pod nogi króla. Monarcha oniemiał z wrażenia, gdy dostrzegł wewnątrz migocącą perłę. Rozkazał natychmiast, aby przepołowiono wszystkie owoce w koszyku. W każdym z nich znajdowała się taka sama perła. Zdumiony król przywołał do siebie żebraka i zaczął go przepytywać: - Przyniosłem ci te dary, panie - odpowiedział człowiek - abyś mógł zrozumieć, że każdego dnia zostajesz obdarowany niezwykłym prezentem, którego nawet nie dostrzegasz”.  

Nie szukam daleko. Wszystko mam pod nosem. Dzięki mojej pracy do mojego życia wskoczyło wiele pięknych pereł. Każdy dzień jest świętem. Mam możliwość poznawania pięknych ludzi, bogatych wewnętrznie, a każde spotkanie pozostawia we mnie piękne wspomnienie. Lomi Lomi Nui uczy mnie bliskości z drugim człowiekiem, nieoceniania i brania innych takimi jakimi są. Masaż ciążowy wyzwala we mnie opiekę i czułość o jaką nigdy bym się nie posądzała, a ona drzemała sobie smacznie i czekała na te kobiety, które powierzą się mojemu sercu. Masaż Shantala, którego uczę rodziców karmi mnie pięknymi obrazami miłości bezwarunkowej, czystej dodającej skrzydeł, miłości matki do dziecka. Każdego dnia karmię ciało i duszę soczystymi jabłkami, a w każdym z nich spoczywa rasowa perła. Nie zatrzymuję dla siebie. Oddaję to, co dostałam z nawiązką. Koło dawania i brania toczy się dalej i dalej...

Doceniam to, co mam. Dziękuję za to, co mam.

6 komentarzy:

  1. W 2015 roku przyjedzie do Polski Nick Vujicic. A ja przed nim będę miał swoją mowę.

    Dla Ciebie, przez Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem co zrobiłam, ale cieszę się! :-)
      I jeśli Bóg pozwoli, chcę tam być!
      Dziękuję :-)

      Usuń
  2. Dla Ciebie, bo jestes prawdziwa. Mysl, slowo i czyn jest u Ciebie spojne.

    Przez Ciebie, bo inspirujesz swym zyciem. Zywy przyklad szczescia. Slowo stalo sie Cialem.

    Bartek

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle mądrości w Tobie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro ją widzisz, ona jest też w Tobie :-) zatem... Moja kłania się Twojej :)

      Usuń
    2. My kobiety to takie w ogóle mądre istoty:):)
      Cieszę się bardzo , że Cię poznaję....

      Usuń

Aloha! Niech ta przestrzeń posłuży Twojej duszy, Twojemu sercu i zachęci do bycia blisko siebie :-)