wtorek, 8 stycznia 2013

Zmasowany "atak"


Uwaga! Uwaga! Wszystkich majtków pokładowych uprasza się o szczególną uważność! Oto nadchodzi! Wielki! Trwający nie wiadomo jak długo! Niezwykły i oszałamiający! Nieobliczalny! Mogący przynieść wszystko! Nadchodzi i nic go już nie powstrzyma! DESZCZ OBFITOŚCI! Gdzieniegdzie już odnotowano jego obecność, teraz dociera na nasz pokład! Stan podwyższonej gotowości! Rozłożyć sieci, opuścić żagle, otworzyć ręce, oczyścić umysł, twarz skierować ku niebu i… Czas zacząć taniec RADOŚCI i DZIĘKCZYNIENIA! Oto bez ŻADNEGO wysiłku wpada obfitość, przyjmijcie ją godnie!

Dziś Bóg postanowił pokazać jak bardzo mnie kocha. Nie żeby wcześniej nie było na to dowodów, ale dziś jego hojność nie zna granic, a sama zastanawiam się co takiego zrobiłam (albo i nie…), że spotkało mnie tyle darów!? W ułamku sekundy realizowały się moje myśli, aż musiałam się zatrzymać, żeby rozsądnie je rzucać w przestrzeń. Gdzie nie stąpnęłam, tam obfitość wszelka. Obficie się pociłam na dzisiejszej hot jodze, obficie piłam, obficie jadłam pyszności na obiad w postaci cudów surowej natury, które obficie i na długo mnie wypełniły, obfitą paczkę od babci na zbliżające się urodziny dostałam, obfite zlecenia pracy przybyły, obficie obładowany kurier doręczył przesyłkę na którą czekam od dłuższego czasu, obfity w godziny masaż zrobiłam, obfitego bo setnego posta na mym blogu zamieszczam, obfitość maili od przyjaciółki z obfitymi treściami, obfite oferty pomocy w poradzeniu sobie z PITami i innymi cyframi, na których się nie znam, obficie mnie na twarzy wysypało w ramach oczyszczania, obficie się śmiałam i śpiewałam, obficie śnieg na mnie spadł, obficie dziś DZIĘKUJĘ!

Na moim statku gotowość pełna. Darów bez liku z tym deszczem przybywa, jestem jak dziecko w fabryce czekolady, oszołomiona majestatem Wszechświata, padam na kolana i pokornie przepraszam za lata zwątpienia, a jeśli przyjdzie mi znowu mieć choćby iskierkę niepewności, że ON o mnie nie dba, to nie wiem jak, ale nakopię sobie do tyłka osobiście ;-). Albo poproszę kogoś, żeby ładnie tak mnie trzepnął to się opamiętam ;-).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Aloha! Niech ta przestrzeń posłuży Twojej duszy, Twojemu sercu i zachęci do bycia blisko siebie :-)